FOLLOW

Photobucket photobucket Photobucket photobucket Photobucket photobucket photobucket photobucket photobucket

RECOMMENDED

LONDON. SOMEWHERE DIFFERENT

28.11.2014

Ojciec, matka i dziecko. Czy każdy może założyć rodzinę?

Rodzina. Tak możecie sobie pomyśleć, co ja o niej wiem. Przecież sam jeszcze jej nie założyłem, a się wypowiadam. Związek, rodzina i wreszcie dziecko. O chyba wymieniłem nie w tej kolejności jak wygląda to obecnie. Ale niech już tak będzie…. Urodziny, spotkania i impreza. Stałe pytania, których najbardziej „nie trawię” z całego prostackiego wachlarza pytań.

I się zaczyna. Bombardowanie bez pośpiechu, ale z oczekiwaniem na zamierzony efekt przez pytającego. Co ty tak naprawdę chcesz robić w życiu? Kim chcesz być? Kiedy weźmiesz ślub, bo już czas na Ciebie. I oczywiście to ulubione: kiedy założysz rodzinę? Bo każdy musi ją mieć. Przecież nikt nie może być sam.

W ten właśnie sposób troszczą się o nas ciotki, najbliżsi i sąsiedzi. Każdy chce naszego dobra i życzy nam jak najlepiej. Więc, w czym problem? Jeśli ktoś trzyma za nas kciuki to chyba dobrze nie? Hmmm wszystko zależy od punktu widzenia.

W myśleniu społeczeństwa założenie rodziny jest postrzegane, jako kolejny naturalny etap w życiu każdego człowieka. Zgodzę się z tym, ponieważ jestem zdania, że warto pozostawić po sobie jakiś ślad na tym świecie, a nawet trzeba.

Oczywiście rodzina to również szczęście podobnie jak dwoje ludzi, kiedy zdecyduje się na założenie jej. Ale czy na pewno ten etap w życiu wygląda tak bardzo różowo czy może zupełnie inaczej? Czy każda osoba nadaje się do tego, aby założyć rodzinę i wychować dziecko?

Dziecko, kiedy jest jeszcze małe to prawdziwy skarb. Patrzymy, podpatrujemy, podziwiamy, zachwycamy się nim… Tak i to jest właśnie piękne, bo sam zazdroszczę tamtych wspaniałych chwil. Następnie przychodzi etap przyswajania wiedzy i poznawania świata. Ojciec i Matka rozkładają nad swoją pociechą największy parasol zarówno z zakresu wiedzy jak i ochrony. To rodzic jest odpowiedzialny za wychowywanie i za wpojenie najważniejszych prawd życiowych.

Z punktu widzenia osoby posiadającej już swojego potomka jest to oczywiste i logiczne, jednak w praktyce wygląda to już zupełnie inaczej.

Rozmowa miała miejsce w jednej z restauracji, oczywiście zaznaczę, że należała do tych z poważniejszych. Więc nie spodziewałem się takiego stwierdzenia jakie padło w zasadzie szokując wszystkich. Jeden z ojców pił, a drugi jadł. – „Ten mój to nie musi za dużo siedzieć przy książkach, bo piątki same mu wpadają” – powiedział pierwszy. Na to drugi tatuś – „a ten mój powiedział, że nie mam mu kupować książek do szóstej klasy, bo i tak nie będzie się uczył, więc mu ich nie kupiłem. Jak nie chce się uczyć to nie musi. Wychowawczyni często wzywa mnie do szkoły, bo niby ten mój dokucza innym dzieciom. Ale to pewnie jemu dokuczają” – stwierdził drugi tatuś. Miałem stolik obok i jeszcze nie skończyłem swojego dania, ale już musiałem opuścić lokal, bo moje uszy nie mogły tego wytrzymać, dalej było jeszcze gorzej…

„Synek nie chciał książek, więc nie kupiłem mu ich”. Czy tak powinno wyglądać zachowanie rodzica? A może właśnie chodzi o to, że rodzina to brak stresów i życie chwilą? Może ten syn, który nie ma tych książek stworzy rodzinę, w której nie będzie żadnych problemów? Nie będzie przejmował się jutrem i będzie szczęśliwy i zakończy życie z uśmiechem na twarzy. Nie wiem.

Z drugiej strony, kto to powiedział, że każdy musi mieć rodzinę i dziecko? Czy ktoś zapisał gdzieś, że każda osoba jest zdolna do wychowania według własnych zasad pociechy? Czy każdy człowiek z wiekiem dojrzewa i jest w stanie decydować na początku życia za swoją pociechą? To bardzo trudny temat, ale z moich obserwacji wynika, że im więcej ludzi się słucha to mają jeszcze bardziej odmienny pogląd w tym temacie. A co Państwo o tym myślicie? Rodzinę może założyć każdy?



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz