Czarny i biały. Niby nic, a jednak. Projektantka Simona Nikołajewska swoją kolekcją udowodniła, że dzięki temu duetowi kolorystycznemu można stworzyć kolekcję na wysokim poziomie. W projektach spodobało mi się przede wszystkim jedno: odwaga, która była zachowana w granicach dobrego smaku. Prezentacja sylwetek stworzonych przez Simonę Nikołajewską odbyła się w warszawskim klubie "Maska". Zapraszam Was do obejrzenia relacji.
xoxo
BVL
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz