Rihanna x River Island-shirt/ Topshop-pants
Podziwiając uroki kończącego się lata w Protaras, postawiłem na zestaw składający się z dwóch kolorów. Żółty i zielony. Już wtedy byłem pewien, że będę tęsknił za tym miejscem i tą paletą kolorów. A przede wszystkim za cypryjską wolnością, która pozwala czuć się szczęśliwym i chodzić bez butów. To małe szczegóły, które uświadomiły mi, że naprawdę warto cieszyć się z trwającej chwili, ponieważ nigdy nie wiadomo co czeka na nas za rogiem.
Cypr dał mi to czego tak długo szukałem. Radość. Poznałem osoby, które wiele wniosły do mojego życia i od, których dużo nauczyłem się. Może kiedyś ponownie moich znajomych zobaczę, a może już nigdy nie będziemy mieli możliwości spędzania czasu razem. Tego dzisiaj nie wiem, ponieważ nie mam jeszcze pojęcia w jakim miejscu na świecie niedługo znajdę się. Jedno jest pewne. Wsiądę do samolotu z nową walizką aby zebrać garść kolejnych wspomnień i będę znowu spoglądał ponad horyzont.
A tymczasem już pakuję walizkę do Berlina. W kolejnym wpisie zobaczycie w jakim celu pojechałem do stolicy Niemiec. A może już się domyślacie?
Udanego dnia dla Was!
xoxo
BVL
Piękne widoki :) pozdrawiam serdecznie :) woman-with-class.blogspot.com
OdpowiedzUsuńMiejscowość Protaras jest wspaniała.
UsuńPozdrowienia!
Piękne widoki :) pozdrawiam serdecznie :) woman-with-class.blogspot.com
OdpowiedzUsuńWspaniałe miejsce! Jest na co popatrzeć <3
OdpowiedzUsuńPolecam wycieczkę w to miejsce.
UsuńPozdrawiam.