FASHION WEEK PARIS. SHOWROOM

Paryż był moim marzeniem odkąd tylko pamiętam. Na zdjęciach zachwycał, a ten przedstawiany w filmach intrygował mnie i pobudzał fantazję na temat tego magicznego miejsca. Moja wyobrażenia na temat Paryża były tylko małą cząstką tego co zobaczyłem i zwiedziłem. Do Paryża wybrałem się w trakcie trwania paryskiego tygodnia mody. Jedno jest pewne. Jest zupełną odmianą londyńskiego stylu. Najczęściej widywałem klasyczne kreacje, a kolory były stonowane. Jednym słowem cały look paryżanek, które w jakimś stopniu interesują się modą jest dopracowany aż po kolor nitki. Nic w tych stylizacjach nie było przypadkowe co jest zupełnym przeciwieństwem mody reprezentowanej przez ulicę. Na początku każda kobieta wyglądała dla mnie podobnie, jednak później zrozumiałem całą esencję tego przekazu.
      Moda paryska skupia się głównie na dodatkach, które są wykonane z najwyższej jakości produkowanych materiałów. Są one podstawą całego wyglądu i względem tego jest budowana cała stylizacja. Tu nie ubrania grają pierwsze skrzypce, a właśnie akcesoria. Niekiedy cały look tworzyła torba, zarówno ta klasyczna jak i na pograniczu elegancji, a stylu casual. Jedno jest pewne. Look jest starannie dobrany, jednak pazur niedbałego wyglądu w Paryżu jest również bardzo pożądany. W modzie męskiej zaobserwowałem jedną tendencję. Idealnie skrojone i dopasowane do figury mężczyzn marynarki, podobnie jak spodnie. Całość za każdym razem wyglądała jak z magazynu związanego z najnowszymi trendami.
        W trakcie mojego pobytu podczas Fashion Week Paris odwiedziłem także showroom. Tam zauważyłem tylko jedno. Prawdziwa eksplozja kolorów przeplatana z prostotą i elegancją. W tym miejscu poznałem również wiele interesujących i kreatywnych projektantów. Dla których moda to nie tylko ubranie, ale przede wszystkim sposób wyrażenia swojego wnętrza. Kilka modeli uwieczniłem na fotografiach. Zapraszam do oglądania.
                                                     
                                                                  xoxo
                                                                  BVL