Warsaw Fashion Weekend minął jeszcze szybciej niż przypuszczałem. W trakcie tych trzech dni poznałem wiele nowych i interesujących osobowości, a przede wszystkim przywiozłem wiele inspiracji. Moim faworytem był pokaz Jullie Egli. Zachwyciłem się kolorystyką, wzorami, a także fasonami. Ten pokaz jako jeden z nielicznych w trakcie Warsaw Fashion Weekend sprawił, że chociaż na chwilę przeniosłem się znowu do Londynu, gdzie nie panują żadne żadne zasady. Do gustu przypadła mi w szczególności peleryna w białe i czarne paski, która może być przyszłorocznym hitem. Hitem również okazał się występ na scenie muzycznej zespołu The Dumplings. Ich muzyka porwała pierwsze rzędy już po pierwszej minucie.
xoxo
BVL
zajebiście, zazdroszczę ci
OdpowiedzUsuńMożesz wziąć udział w przyszłorocznej edycji :)
Usuń