PRESS

    Zaproszenie do przeprowadzenia prelekcji na temat ubioru, otrzymałem od wychowawcy klasy pierwszej, Marleny Boruckiej. Zajęcia z pierwszakami przeprowadziłem w Szkole Podstawowej im. Adama Mickiewicza w Jeżewie. Relację możecie przeczytać klikając w ten link: http://blairvonlondon.blogspot.com/2014/12/lesson-by-me-about-fashion.html
   
   Spotkaniem z  najmłodszymi,  które miałem okazję prowadzić, zaciekawiło dziennikarzy tygodnika "Czas Świecia", dodatku do Gazety Wyborczej i zostałem poproszony o kilka słów z tego zdarzenia. Z pewnością było to ciekawe doświadczenie, które w przyszłości na pewno powtórzę. Tym bardziej, że już otrzymałem zaproszenie do kolejnej placówki. Mimo różnicy wieku, spędzony czas z dziećmi pozwala odkryć zupełnie nowe wartości. Zapraszam do przeczytanie artykułu. 

                                                                 
                                                                         

Reedycja. Styczeń 2015 rok
     Prowadzenie zajęć spodobało mi się do tego stopnia, że postanowiłem wziąć udział w półrocznym kursie dla nauczycieli czynnych zawodowo, który był organizowany w Studium Szkolenia Kadr w Bydgoszczy. Praktyki niezbędne do ukończenia kursu, miałem przyjemność odbyć w Przedszkolu nr 4 w Świeciu. Przez te trzy miesiące zżyłem się z dziećmi do tego stopnia, że trudno było mi się z nimi pożegnać. Jednak zawsze należy pamiętać o tym, że jeśli coś się kończy, to kolejna przygoda dopiero zaczyna się.
      W zamieszczonym artykule jestem na zdjęciu z moją wspaniałą grupą. Wykonywaliśmy wspólnymi siłami plakat związane z nadejściem wiosny z okazji Dni Radości w placówce.                                                                  

Zastawić się, ale postawić

Zdania podobno nie zaczyna się od „więc”, jednak tutaj aż się o to prosi. W końcu wielkimi krokami nadchodzi przez jednych oczekiwany, a przez drugich nie za bardzo… koniec roku. Jak naprawę wygląda to podsumowanie? Ja postaram skupić się tym razem na kryzysie, kredycie i pieniądzu. Niby to ostatnie szczęścia nie przynosi, ale można spokojniej spać. Jesteście Państwo gotowi? No to zaczynamy!

Ach ten kryzys… Skąd mam wziąć na to pieniądze? Nie stać mnie, muszę to kupić. Z roku na rok jest coraz gorzej z tymi wypłatami… Czy Wam również zdarza się słyszeć właśnie takie stwierdzenia, które w większości oparte są na narzekaniu? Myślę, że tak lub nawet sami niekiedy podobnie jak ja sam je wypowiadaliście. Nie byłoby w tym nic złego jakby nie pewien przykład, z którym się w ostatnim czasie spotkałem. Znajoma stwierdziła, że wybiera się na wesela, jednak nie ma się, w co ubrać i zupełnie nie ma pojęcia jaką kwotę pieniężną powinna włożyć do przysłowiowej koperty. Poradziłem jej minimalną kwotę, na którą mogła sobie pozwolić i wyjść z tego z uśmiechem na twarzy, a kreację ze sklepu z używaną odzieżą. Wiem, wiem. Pewnie większość z Państwa pomyśli sobie, że chyba zwariowałem. Bo to wesele i trzeba dobrze wyglądać. Otóż jest zupełnie na odwrót. Często można otrzymać ubrania jeszcze z papierową metką i w nienaruszonym stanie. Nie trzeba wydawać fortuny na to, aby wyglądać jak z pod igły. I właśnie w taki sposób jej poradziłem. W odwecie znajoma prawie się na mnie obraziła.

Kilka dni przed tą uroczystością spotkałem się z nią ponownie. Po krótkiej wymianie zdań z błyskiem w oku stwierdziła, że wzięła kredyt na dwa tysiące złotych. Przestraszyłem się, ponieważ pomyślałem, że stało się coś ważnego i sytuacja tego wymagała. Nie drodzy Czytelnicy. Nic z tych rzeczy. Kredyt został wzięty na wesele. Na rzecz, która w żadnym stopniu się nie zwróci, a tym bardziej będzie obciążenie, do końca spłacenia kredytu. Połowa na prezent, a pozostała część na ubiór. Bo jak stwierdziła stać ją i nie będzie gorsza od innych gości. A po drugie dawno nie miała okazji bawić się na weselu.

Kredyt na wesele? Wiele rzeczy już słyszałem, ale o takiej sytuacji jeszcze nie. Zupełnie nie wiem, co może przemawiać taką postawą. Bo z pewnością nie ludzki rozsądek. Próżność? Głupota? A może chęć posiadania czegoś więcej?

Jeśli zastaw się, a postaw jest tutaj ważniejsze to, co dalej w życiu? Wesele ucieknie jak wiatr między palcami, a kredyt do spłacenia dalej zostanie. I nikt go za nas w większości przypadków nie spłaci. Czy już nie warto pokazać swojego naturalnego oblicza i zaprezentować się takim, jakim naprawdę się jest? Pieniądze od zawsze były kojarzone ze statusem i myślę, że jeszcze długo tak pozostanie.

A jak ma się w tym przypadku zdanie „Nie stać mnie” odnośnie wziętego kredytu w banku? Czy brzmi ono realnie? Chyba bardziej jak baśń. Jeśli kogoś nie stać na dany zakup to powinno ograniczyć się zbędne wydatki. Nikogo nie powinno się oceniać, ponieważ każdy sam decyduje o swoim życiu, jednak komentarz sam się ciśnie. Do sytuacji dołączyłem swoje przysłowiowe pięć groszy, jednak dalej nie potrafię w jednoznaczny sposób określić odpowiedzi na to pytanie. A którą stronę obierają Państwo? Czy może warto wziąć kredyty na nowe ubranie, a następnie martwić się, w jaki sposób go spłacić? Ale chociaż przez chwilę jesteśmy dowartościowani.

LESSON BY ME ABOUT FASHION

           Jeszcze rok temu wcale nie pomyślałbym, że takie zdarzenie może mieć miejsce w moim życiu. Dzięki zaproszeniu wychowawcy klasy pierwszej szkoły podstawowej, prowadziłem lekcję na temat mody i ubrań. To już moje drugie zajęcia jakie miałem możliwość prowadzić w tej dziedzinie.Mogę powiedzieć, że zadanie nie należało do łatwych tak jak mogłoby się z początku wydawać. Dzieci w tym wieku nudzą się w bardzo szybkim tempie, więc tym bardziej wymagało to zaangażowania. Najmłodszym na podstawie zdobytego doświadczenia opowiedziałem jak wygląda zawód projektanta, modelki czy wizażysty. Elementem kulminacyjnym był pokaz mody. Uczniowie ubrali wcześniej wymyślone przez siebie stylizacje, a ja pomalowałem ich twarze. Efekty były naprawdę rewelacyjne.
            Przekazanie zdobytej wiedzy najmłodszym z zakresu mody sprawiło mi wiele satysfakcji, ponieważ mogłem chociaż przez godzinę uczestniczyć w rozwoju uczniów klasy pierwszej. Bo jeśli dajesz coś od siebie, to otrzymujesz jeszcze więcej.
                                                                      BVL

             Jacket-Vero Moda/ Shirt-H&M/ Pants-Topman/ Wtach-Michael Kors/ Shoes-Forever 21

MEDIA: NOVEMBER

W październiku zostałem zaproszony do krakowskiego oddziału TVN w celu udzielenia wywiadu do programu "Rozmowy w toku". Temat na który się wypowiadałem jest obecnie jednym z najbardziej budzącym kontrowersje w Polsce. Gender. Swoje zdanie publikowałem już rok temu. Upłynęło od tamtego momentu trochę czasu, jednak w tym temacie z mojej strony nic się nie zmieniło.  
Jak było w studio? 
Wszystko działo się szybko i nie było czasu na zastanawianie się. Jeśli potrafisz obronić swój pogląd to punkt dla Ciebie. 

Jaki był efekt końcowy?
Moja wypowiedź do programu została nagrana, jednak nie była wyemitowana.
Dlaczego?

Sami sobie odpowiedzcie na to pytanie po obejrzeniu odcinka. Jeśli czytaliście moje felietony, to myślę, że już mnie trochę poznaliście. 

Odcinek obejrzycie tutaj:

http://player.pl/programy-online/rozmowy-w-toku-odcinki,63/odcinek-2397,czy-istnieje-trzecia-plec,S00E2397,34708.html

Dziękuję za wszystkie wiadomości, które od Was otrzymałem w związku z udziałem w programie. Jest to dla mnie duża motywacja i cieszę się, że trzymacie za mnie kciuki. Życzę Wam również abyście byli szczęśliwi w swoim życiu i dążyli do określonego celu. 

                                                                 xoxo

                                                                 BVL 

      Shirt-H&M/ Jacket-Zara/ Pants-H&M/ Bag-Valentino/ Shoes-Versace/ Bracelet-Alexander Mcqueen